niedziela, 22 lutego 2015

"Żona_22,Melanie Gideon-recenzja

Mówi się zazwyczaj nie oceniaj książki po okładce, ja bym delikatnie zmieniła to zdanie na nie oceniaj książki po tytule. Albowiem „Żona_22” może mylić. Na samym początku założyłam, że owa lektura jest o Internecie i uzależnieniu z nim związanym. Pewnie jest to spowodowane faktem, iż moja praca dyplomowa ocierała się o ten problem. Owa książka przedstawia problemy międzyludzkie zahaczając o Internet, w końcu ileż ludzi kontaktuje się między sobą za pomocą nowych technologii. Niestety często zapominając o spotkaniach kiedy można porozmawiać ze sobą twarzą w twarz.
Ale do rzeczy, Żona_22 to login naszej głównej bohaterki  ponad czterdziestoletniej Alice, która pewnego dnia dostaje propozycję, aby wziąć udział w ogólnokrajowym badaniu dotyczącym małżeństw. Nasza bohaterka po chwili namysłu postanawia podjąć się tego wyzwania.  Podczas tego eksperymentu nawiązuje ona więź z  Asystentem_101, z czasem odpowiedzi na pytania przestają być jedyną formą ich kontaktu. To co początkowo miało być jedynie doświadczeniem i w pewnym sensie też pracą, bo za udział w badaniu miała dostać określoną sumę pieniędzy  z czasem staje się czymś więcej.
źródło:http://otwarte.eu/
Muszę przyznać, że główna bohaterka zamiast bawić, mnie dosyć często irytowała a jej ciągłe podejrzewanie dzieci o coś „innego” i celowe doszukiwanie się tych cech męczyło mnie i to bardzo. Powiem szczerze, że w tych momentach to, aż współczułam tym dzieciom.  Jak sądzę założeniem autorki książki, było to, aby te sytuacje nas bawiły, no nie wiem, być może mam spaczone poczucie humoru, ponieważ ja w tych chwilach przechodziłam istną katorgę. Bohaterami pobocznymi, ale dla mnie dużo bardziej barwnymi i ciekawszymi a przede wszystkim nie irytującymi, był mąż naszej Alice i jej syn. Sądzę, że w głównej mierze to dzięki nim przebrnęłam przez tą lekturę.

No nie powiem książka jest napisana lekko i teoretycznie powinno się czytać szybko. Jednak niestety ja się z nią męczyłam, nie trafiła w mój gust. Nie wiem czy zostało to spowodowane główną bohaterką czy też po prostu lektura, nie była dla mnie odpowiednia. To pozycja, którą można przeczytać w momencie gdy nie ma się innych pozycji pod ręką.
Melanie Gideon, "Żona_22",wyd. Otwarte, 2012

niedziela, 8 lutego 2015

" W cieniu" A.S.A. Harrison - recenzja

W cieniu ( thrillera)


            Miał być thriller, a wyszła książka psychologiczna. Czy rzeczywiście tak dobra jak ją okrzyknięto? To znaczy kto co lubi. Portret psychologiczny bohaterów przyznaję bardzo dobry. Jednak do klasycznego thrillera jej bardzo daleko przynajmniej w moim mniemaniu.
Przewidywalna, klasyczna historia zwyczajowego małżeństwa, gdzie mąż zostawia żonę dla dużo młodszej kobiety.
                                                                                               źródło: znak.com.pl
            Dopiero pod koniec książki można odczuć lekkie dreszcze, ale czy naprawdę musiałam przeczytać blisko 300 stron, aby poczuć lekki dreszczyk?
Klasyczny, amerykański styl bez większego polotu i tempa akcji. Dobrą stroną książki jest natomiast inteligentny styl pisarski autorki.
            Książkę można przeczytać, gdy akurat nie mamy nic innego do zrobienia.

A.S.A. Harrisom, W cieniu, Kraków 2015, s.349.