Mówi się
zazwyczaj nie oceniaj książki po okładce, ja bym delikatnie zmieniła to zdanie
na nie oceniaj książki po tytule. Albowiem „Żona_22” może mylić. Na samym
początku założyłam, że owa lektura jest o Internecie i uzależnieniu z nim
związanym. Pewnie jest to spowodowane faktem, iż moja praca dyplomowa ocierała
się o ten problem. Owa książka przedstawia problemy międzyludzkie zahaczając o
Internet, w końcu ileż ludzi kontaktuje się między sobą za pomocą nowych
technologii. Niestety często zapominając o spotkaniach kiedy można porozmawiać
ze sobą twarzą w twarz.
Ale do rzeczy,
Żona_22 to login naszej głównej bohaterki ponad czterdziestoletniej Alice, która pewnego
dnia dostaje propozycję, aby wziąć udział w ogólnokrajowym badaniu dotyczącym
małżeństw. Nasza bohaterka po chwili namysłu postanawia podjąć się tego
wyzwania. Podczas tego eksperymentu
nawiązuje ona więź z Asystentem_101, z
czasem odpowiedzi na pytania przestają być jedyną formą ich kontaktu. To co
początkowo miało być jedynie doświadczeniem i w pewnym sensie też pracą, bo za
udział w badaniu miała dostać określoną sumę pieniędzy z czasem staje się czymś więcej.
źródło:http://otwarte.eu/ |
Muszę
przyznać, że główna bohaterka zamiast bawić, mnie dosyć często irytowała a jej
ciągłe podejrzewanie dzieci o coś „innego” i celowe doszukiwanie się tych cech
męczyło mnie i to bardzo. Powiem szczerze, że w tych momentach to, aż
współczułam tym dzieciom. Jak sądzę
założeniem autorki książki, było to, aby te sytuacje nas bawiły, no nie wiem,
być może mam spaczone poczucie humoru, ponieważ ja w tych chwilach
przechodziłam istną katorgę. Bohaterami pobocznymi, ale dla mnie dużo bardziej
barwnymi i ciekawszymi a przede wszystkim nie irytującymi, był mąż naszej Alice
i jej syn. Sądzę, że w głównej mierze to dzięki nim przebrnęłam przez tą
lekturę.
No nie powiem
książka jest napisana lekko i teoretycznie powinno się czytać szybko. Jednak
niestety ja się z nią męczyłam, nie trafiła w mój gust. Nie wiem czy zostało to
spowodowane główną bohaterką czy też po prostu lektura, nie była dla mnie odpowiednia.
To pozycja, którą można przeczytać w momencie gdy nie ma się innych pozycji pod
ręką.
Melanie Gideon, "Żona_22",wyd. Otwarte, 2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz