Wielkie miniatury
Mały
zielono – biały tomik, malutko objętościowo książeczka, a zawiera w sobie tyle
uczuć, tyle piękna. Delikatność i liryczność widoczna w każdym wierszu. Poetka ukazuje różne etapy miłości, zaprasza
czytelnika do świata miłości, lirycznie, czule, namiętnie… tak można napisać
tylko o miłości. Niesamowita wrażliwość
poetki sprawia, że wiersze czytamy tak, jak je czytać należy, cicho, czule, najczulej.
Poezja, wykwintna, a jednocześnie prosta, trafiająca do czytelnika. Porusza
dogłębnie, lirycznie, wprowadza w klimat uczuć tak pięknych i delikatnych jak
tylko możemy sobie wyobrazić. Misternie zapisane chwile ulotne, krajobrazy
uczuć malowane słowem.
Mistrzowskie nakreślenie uczuć w
formie „wielkich” miniatur. Nieziemska wręcz lekkość pióra wprowadza czytelnika
do krainy niesamowitego piękna, które możemy zobaczyć oczami duszy.
Miłość fundament świata, każdego
człowieka jest inspiracją, natchnieniem do tworzenia rzeczy subtelnie pięknych
i delikatnych. Bo każda miłość jest niepowtarzalna i jedyna. Poetka składa jej
hołd w sposób tak delikatny jak delikatne są lilie.
Gorąco polecam wszystkim zakochanym
i tym czekającym na miłość, tą jedyną i magiczną.M. Cimek - Gutowska, Przynieś mi lilie..., Wrocław 2012 r.
od czasu studiów i maglowania każdego wiersza, patrzę się na poezję z wielką rezerwą, ale na tę pozycję może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTo prawda " maglowanie" wierszy może sprawić, że poezja przestaje być chwilą ulotną. Jednak wieczorową porą przy herbatce poezja znów może przemówić swoją ulotnością :) Zapraszam do lektury:) pozdrawiam :)
Usuń