Jan od Biedronek czyli
Ksiądz Paradoks
Czasami bywa tak, że na jakąś książkę
trafiamy przypadkowo. Tak było i w tym wypadku.
Poezja
to moje życie. Poeci i ich twórczość, zawsze są blisko mojej codzienności.
Towarzyszą mi w zależności od nastroju. Ksiądz Jan Twardowski w moim prywatnym
rankingu poetów zajmuje miejsce szczególnie mi bliskie. Jednak dopiero książka znaleziona
na bibliotecznej półce uświadomiła mi, że znam jego wiersze, nic natomiast nie
wiem o jego życiu. Może po prostu tak jak ksiądz Twardowski uważam, że o poecie
mówi jego twórczość. Wiersze w zupełności wystarczą, ale skoro napisano
biografię księdza to ją chętnie przeczytam.
Ksiądz
Paradoks, to dobry tytuł. Zachęcająco brzmi. Sięgamy zatem do wnętrza książki,
i choć nie wiele dowiemy się z niej o samym księdzu, to jednak z urywków,
czasem skrawków opowieści bliskich poety
dowiemy się tyle, na ile rozmówcy byli skłonni uchylić rąbka tajemnicy.
Na pewno to zasługa
autorki Magdaleny Grzebałkowskiej, która w znakomitym stylu opowiada o
poecie. Jej styl przywodzi mi na myśl
barwną opowieść, która mocno wciąga.
Księdza Twardowskiego
znają wszyscy, ale tak naprawdę niewiele o nim wiadomo. Znamy jego wiersze,
lecz nie wiemy jakim był człowiekiem. Jego wiersze są w naszej świadomości,
bliskie naszej codzienności, proste lecz przez to właśnie piękne.
Publikacja zaprasza do
świata poezji, nie zapiętych guzików, biedronek. Zachęca jednak przede
wszystkim do przeczytania poezji księdza Twardowskiego, bo tak naprawdę „Jan od
biedronek” powiedział o sobie wszystko poprzez swoje wiersze. Wystarczy
uważnie się wczytać. Zapraszam zatem do lektury wierszy.
M. Grzebałkowska, Ksiądz Paradoks Biografia Jana Twardowskiego, Kraków
2011, s. 359.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz